Trener WKS Czarnych Radom: nie było głupot z naszej strony
Dawno w szeregach WKS Czarnych Radom nie było tyle radości, co po sobotnim meczu, w którym podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza wygrali z PZL LEONARDO Avią Świdnik 3:0.
- Z naszej strony w tym meczu nie było żadnych głupot. Nie trafiały się "czarne dziury" gdy po okresie dobrej gry traciliśmy seriami po kilka punktów. Mój zespół popełnił piętnaście błędów czyli średnio po pięć w każdym secie. Jest to dobry wynik. W spotkaniu z Chełmem było czterdzieści błędów - powiedział po meczu trener radomskiej drużyny, Dariusz Daszkiewicz.
Po sobotniej wygranej radomianie awansowali na jedenaste miejsce, ale czują za sobą oddech strefy spadkowej. - Na pewno drużynie ze Świdnika grało się trudniej bez podstawowego atakującego. My na pewno zagraliśmy dobrze, można pochwalić nasz blok czy system blok-obrona. Ta formacja świetnie współpracowała - zaznaczył radomski szkoleniowiec.
Zespół radomski żyje nadzieją na lepsze czasy. - Teraz każdy mecz jest ważny. Potrzebujemy punktów - mówi Dariusz Daszkiewicz. W środę jego zespół zagra we Wrześni z miejscowym II-ligowym zespołem w Pucharze Polski. Stawką będzie awans do ćwierćfinału rozgrywek.