Dwa ważne mecze Astry Nowa Sól

Przed zawodnikami Astry Nowa Sól dwa ważne mecze - w środę zaległy z drugiej kolejki z REA BAS Białystok, a w sobotę z AZS AGH Kraków. Oba odbędą się na własnym boisku.

Podopieczni trenera Konrada Copa przystąpią do rywalizacji podbudowani wygraną w Świdniku z PZL LEONARDO Avią 3:1. - Na pewno takie zwycięstwo doda nam tlenu. Gospodarze mimo dwóch poprzednich porażek, to wciąż bardzo mocny zespół. W starciu z nami był faworytem. Trzy zdobyte punkty są bezcenne - podkreślił trener Cop.

Szkoleniowiec nawiązał do wcześniejszego mecze z MCKS Jaworzno. Astra przegrała 2:3, prowadząc 2:0. - Nie potrafiliśmy domknąć tego spotkania. Zabrakło dojrzałości i boiskowego doświadczenia. Cały czas podkreślam, że musimy uczyć się. Mamy bardzo młody zespół. Kibice z pewnością oczekują walki o play off tak jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Dużynie potrzebny czas i cierpliwość - mówi Konrad Cop.

Konrad Cop wierzy, że wygrana w Świdniku będzie przełomem w grze Astry Nowa Sól, która zgromadziła dotychczas siedem punktów i zajmuje dwunaste, spadkowe miejsce w tabeli PLS 1. Ligi. O jeden punkt mniej mają krakowscy Akademicy. Trzy punkty w meczu z nimi mogą okazać się bardzo cenne w walce o utrzymanie się.

Najpierw trzeba będzie zmierzyć się z REA BAS, który jak na razie spisuje się bardzo dobrze, jednak z pewnością leży w zasięgu Tytusa Nowika, Artura Beckera, Piotra Śliwki oraz ich kolegów. - Każdy z nas robi postepy, tworzymy zespół - podsumował trener Astry.

Powrót do listy